Były wojewoda komentuje wycinkę Lasów Kobiórskich

Były wicewojewoda śląski Piotr Spyra skomentował wycinkę drzew w Lasach Pszczyńskich, które znajdują się niedaleko Tychów.

Piotr Spyra na swoim koncie na Facebooku podzielił się swoimi odczuciami dotyczącymi wycinki drzew w Lasach Pszczyńskich. Sytuację określił mianem "dewastowania narodowego dziedzictwa przyrodniczego i jako pogłębiania kryzysu klimatycznego w Polsce."

Apel wicewojewody

"Ratujmy Dziedzictwo Puszczy Pszczyńskiej!

Jadąc dziś, po kilkudniowej przerwie, rowerem ze Żwakowa do Lasów Kobiórskich, osłupiałem. Zobaczyłem bowiem tę tablice, przy jednej z głównych dróg leśnych w mojej okolicy. Zawróciłem i wjechałem do tej części lasu jedną z mniej uczęszczanych ścieżek, gdzie zakazu już nie było.

Po chwili zobaczyłem coś, czego ( jak żyję) nie widziałem: olbrzymia połać lasu zmasakrowana kołami i gąsienicami ciężkich pojazdów, kilkaset zwalonych drzew, setki innych oznaczonych do wycięcia. Barbarzyńska ohyda spustoszenia.

Jeszcze niedawno Lasy Państwowe i mundur leśnika były synonimem racjonalnej ochrony polskich lasów. Dzisiaj stają się synonimem rabunkowej i antynarodowej gospodarki leśnej. Antynarodowej w podwójnym znaczeniu: jako dewastowania narodowego dziedzictwa przyrodniczego i jako pogłębiania kryzysu klimatycznego w Polsce.

Zwracam się do wszystkich moich znajomych z apelem: organizujmy się, protestujmy, lobbujmy wśród polityków Zjednoczonej Prawicy, róbmy cokolwiek, żeby zatrzymać, jak najszybciej, barbarzyńskie niszczenie dziedzictwa Puszczy Pszczyńskiej!"'

Jeszcze w marcu 2021 r. leśnicy informowali, że:

Pozyskujemy drewno z lasu, ponieważ jest nam wszystkim niezbędne i dzięki temu możemy zrezygnować z produkcji tworzyw sztucznych.
Robimy to w taki sposób, by zapewnić ciągłość lasu - uzupełniając szybko wycięte fragmenty nowym pokolenie drzew, które będzie tam rosło dla naszych dzieci i wnuków.

Pamiętajmy, że tylko w ostatnim dziesięcioleciu powierzchnia lasów w Polsce zwiększyła się o 188,5 tys. ha. To obszar równy całym polskim Bieszczadom.

Lasy pokrywają trzecią część kraju - to o połowę więcej niż po II wojnie światowej! Co ważne, rośnie nie tylko obszar gruntów leśnych, ale też – parafrazując słynną kwestię z komedii „Poszukiwany, poszukiwana” – zawartość lasu w lesie. Polskie lasy są coraz gęstsze, starsze, różnorodne, zasobniejsze w drewno. Przybywa w nich również niedźwiedzi, żubrów, jeleni, łosi, wilków, bielików czy innych zwierząt, których obecność świadczy o dobrych warunkach do życia w lasach. Korzystamy z lasów w sposób zrównoważony, pozyskując co roku znacznie mniej drewna, niż go w tym czasie przyrasta. Dlatego całkowite zasoby drewna zwiększyły się w ciągu ostatnich 10 lat i należą dziś do największych w Europie.