Co dalej z podziemnym „basenem” w Tychach? Mamy oficjalne oświadczenie MZUiM!

Artykuł ujawniający nieprawidłowości na tyskim parkingu, który opublikowaliśmy na początku sierpnia doczekał się oficjalnego oświadczenia Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach. Sprawdź, co dalej będzie się działo z podziemnym parkingiem „Parkuj i Płyń”.

9 sierpnia 2021 roku na łamach naszego portalu został opublikowany artykuł dotyczący uszkodzeń i przecieków, które pojawiły się na podziemnym parkingu typu „Park&Ride” koło lodowiska w Tychach. 23 sierpnia 2021 roku, czyli dwa tygodnie po naszej publikacji, otrzymaliśmy od MZUiM Tychy oficjalne stanowisko w sprawie nieprawidłowości.

Treść oświadczenia MZUiM Tychy

Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Tychach podpisał z generalnym wykonawcą - firmą Aldesa Construcciones S.A. - porozumienie dotyczące zakresu wykonania prac naprawczych na parkingu wielopoziomowym przy stacji Tychy Lodowisko. Zostaną one zrealizowane w ramach gwarancji. Oznacza to, że całość usterek zostanie usunięta na koszt wykonawcy, a MZUiM posiada na to stosowne zabezpieczenie w postaci gwarancji bankowej, która w razie niewykonania robót, może zostać spieniężona przez naszą jednostkę.

Istotnym punktem porozumienia jest uszczelnienie obiektu. Sporządzona została inwentaryzacja przecieków na parkingu, na podstawie której prowadzone będą naprawy. Podczas inwentaryzacji (która rozpoczęła się przed publikacją artykułu na portalu „Nowiny tyskie”) konieczne było odsłonięcie miejsc przecieków oraz uzyskanie dostępu do pomieszczeń zamkniętych. Stąd na zdjęciach wykonanych przez dziennikarza widoczne są ściągnięte płyty maskujące oraz dziura w ścianie. Niestety, dziennikarz opublikował artykuł, nie dając nam możliwości odniesienia się do tematu przed publikacją. Mail z prośbą o komentarz, wpłynął do MZUiM po godzinach urzędowania jednostki – 9 sierpnia, o godzinie 17:10, a już godzinę później, bo o 18:09, został zamieszczony na facebookowym profilu „Nowiny tyskie” (wcześniej na głównej stronie www portalu).

Jednocześnie informujemy, że pomieszczenie zalane na poziomie -4, jest pomieszczeniem zamkniętym i zamurowanym. To oznacza, że nie ma do niego dostępu z zewnątrz. Nie jest ono częścią powierzchni użytkowej parkingu, dlatego znajdująca się w nim woda nie ma wpływu na korzystanie z parkingu przez kierowców. Zdjęcie zostało zrobione przez wykonany w celu inwentaryzacji otwór w ścianie.

"Tego typu usterki są typowe dla podziemnych obiektów" – MZUiM Tychy


Obiekt jest pod ciągłą obserwacją przedstawicieli MZUiM. Wszelkie nieprawidłowości, szczególnie pod kątem przecieków, są na bieżąco zgłaszane wykonawcy. Na chwilę obecną nie mają one wpływu na możliwość użytkowania obiektu przez kierowców. Pamiętajmy też, że tego typu usterki są typowe dla podziemnych obiektów wykonanych w technologii ścian szczelinowych, a Tychy nie są pierwszym miastem w Polsce, które spotyka się z tym problemem. Stosownym zabezpieczeniem jest gwarancja bankowa, która w całości zabezpiecza finansowanie naprawy. Ponieważ zinwentaryzowane usterki podlegają gwarancji, prace zostaną przeprowadzone, a MZUiM nie będzie musiał za nie dodatkowo płacić - poinformował tyski MZUiM.
Uszkodzenia na podziemnym parkingu w Tychach

Komentarz do oświadczenia

Zalane pomieszczenie nie stanowi części użytkowej parkingu, jednak sam fakt zbierania się wody na parkingu jest co najmniej zastanawiający. Miejski Zarząd wskazuje, że pojawiająca się w zalanym pomieszczeniu woda nie ma wpływu na funkcjonowanie obiektu. Sprawa wygląda inaczej, jeżeli w innych pomieszczeniach inwestycji zaczyna pojawiać się wilgoć. Czego przykładem jest pokój znajdujący się na parkingu, w którym zlokalizowane są jedne z najważniejszych instalacji odpowiedzialnych za sprawne funkcjonowanie obiektu. Zadziwiające jest też ignorowanie przez lata sytuacji związanej z podziemnym parkingiem i ukrywanie faktu przed opinią publiczną, czyli mieszkańcami Tychów.

Próba ukrycia?

Dopiero nasza publikacja ujawniła skalę uszkodzeń na parkingu. Niestety wiedząc, że MZUiM nie informuje na bieżąco o usterkach występujących w miejskiej inwestycji nie mogliśmy czekać na oficjalny komentarz w sprawie. Mogłoby to pozwolić urzędnikom na zminimalizowanie skali nieprawidłowości do jakich doszło. Jednocześnie przypominamy, że MZUiM Tychy miał ponad dwa lata na publikację oświadczenia dotyczącego usterek na podziemnym parkingu.

Ostatecznie na komentarz MZUiM musieliśmy czekać 14 dni od chwili wysłania pytań, pomimo, że udostępnienie informacji publicznej powinno nastąpić bez zbędnej zwłoki.

Zamknięcie parkingu dzień po publikacji

10 sierpnia 2021 roku podziemny parking koło lodowiska w Tychach był zamknięty od godziny 8:00 do 16:00 z powodu prowadzonych „prac naprawczych”.

Informacja dotycząca zamknięcia parkingu
Informacja dotycząca zamknięcia parkingu

Jednak w sobotę 28 sierpnia 2021 roku piętro -3 i -4 były wyłączone z użytku, co może jedynie świadczyć, że prace naprawcze nie zostały przeprowadzone do końca. Pozostaje mieć nadzieję, że prace zostaną ukończone jak najszybciej i naprawa nie będzie trwała kilku lat.

Poziom -1

Dodatkowo na poziomie -1 parkingu „Park&Ride” dalej widoczne są uszkodzenia, które nie zostały naprawione mimo, że tylko to piętro jest dostępne dla chcących zaparkować. Pozostałe piętra pozostają dla kierowców zamknięte.

Dlaczego w Tychach na parkingu za 40 mln złotych dochodzi do przecieków?

MZUiM Tychy poinformował jedynie, że „tego typu usterki są typowe dla podziemnych obiektów wykonanych w technologii ścian szczelinowych, a Tychy nie są pierwszym miastem w Polsce, które spotyka się z tym problemem”. Jednak stosowanie technologii ścian szczelinowych pozwala na prowadzenie robót nawet w silnie nawodnionych gruntach. Czego przykładem może być podziemny parking wybudowany w Sopocie, położony około 200 metrów od morza. W tym wypadku, żeby zapobiec szkodliwej działalności wody, cały obiekt został podwieszony na mikropalach.

Oprócz tego w innych obiektach tego typu przy zastosowaniu technologii ścian szczelinowych nie dochodzi do zalewania pomieszczeń. Wszystkie podobne inwestycje poprzedzone są badaniami, które powinny odpowiedzieć na pytanie jaką zastosować technikę, żeby obiekt przechodził jak najmniejszą liczbę remontów lub poprawek. Najprawdopodobniej tego zabrakło podczas realizacji tyskiego podziemnego parkingu „Park&Ride”. Koszt budowy parkingu przy wsparciu funduszu europejskiego wyniósł około 40 mln złotych.