Detale Tychów na archiwalnych zdjęciach z XX wieku. Wiele elementów przetrwało do dzisiaj!

Inne niż miasta na Śląsku, jednak w pełni Śląskie. Rozbudowywane w PRL-u Tychy różniły się od innych miast, chociażby brakiem centrum z prawdziwego zdarzenia, ale czy ostatecznie go potrzebują? Z pewnością Nowe jak i Stare Tychy potrzebowały detali, które przetrwały do dzisiaj. Zresztą uwiecznił je na fotografiach Zygmunt Kubski, zobaczcie sami!

Tychy zostały zbudowane na zupełnie innych zasadach, niż inne śląskie miasta o historii nierzadko sięgającej średniowiecza, zawsze z obowiązkowym rynkiem, które stanowiło ich centrum. Jak podaje portal archirama.pl Tychy stanowiły urbanistyczny fenomen, były budowane od podstaw. Projektanci skupili się na budowie miasta dla ludzi. W duchu socjalistycznym. Miasta, z szeregiem osiedli mieszkalnych oznaczonych literami alfabetu, od A do Z. W Tychach brakowało jednej wspólnej przestrzeni miejskiej. Specyficzne są osiedla, które mają swoją wyznaczoną i indywidualną przestrzeń. Miasto na pewno jest zróżnicowane co zawdzięcza architekturze, od socrealizmu do postmodernizmu. Duszy miasta dodają też poszczególne detale, które rozsiane są w całych Tychach.

Miastoprojekt Nowych Tychów

W 1955 roku utworzono Miastoprojekt Nowe Tychy, który miał siedzibę na osiedlu „A”. Jednak była ona ciasna i niekomfortowa, dlatego przeniesiono ją do nowego biurowca. Był to budynek projektu Stanisława Wąsa, natomiast wnętrze wykonał Marek Dziekoński. Oprócz Miastoprojektu mieściła się tu również siedziba Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Miejskiego i Okręgowej Dyrekcji Inwestycji Miejskich. W ten sposób w jednym budynku pracowały wszystkie osoby zaangażowane w budowę miasta: projektant, inwestor i wykonawca. Budynek był do tego dobrze dostosowany – miał przestronne sale, co sprzyjało wytężonej pracy. W 1990 roku Miastoprojekt rozwiązano. Obecnie w budynku mieści się Urząd Skarbowy, banki i inne instytucje.

Attyki, arkady, kolumnady, czyli tzw. historyczne detale architektoniczne, to cechy charakterystyczne dla osiedla A. Jego zabudowa to przykład architektonicznej myśli socrealistycznej dla klasy robotniczej. Jest to pierwsze osiedle jakie powstało w Nowych Tychach, według projektu Tadeusza Teodorowicza – Todorowskiego. Wówczas architektura miała być socjalistyczna w treści i klasycyzująca w formie. Zresztą nie tylko Stare Tychy obsiane są detalami, które dodają smaczku architektonicznej stronie miasta

Przykładem jest może być fragment zachodniej elewacji budynku Teatru Małego pokrywa mozaika, którą można uznać za symboliczną dla Tychów. Na pierwszy rzut oka są to po prostu geometryczne figury, ale dokładniejsze spojrzenie odkrywa dominujący motyw - sylwetkę modernistycznego miasta. Jest rysunek wysokich domów, pasma ulic i ścieżek. Jest to projekt Janusza Włodarczyka z 1965 roku. Prace wykonali Franciszek Wyleżuch i Janusz Włodarczyk.