Dwa samochody elektryczne dla tyskich urzędników i stacje ładowania

Urząd Miasta Tychy poinformował, że prezydent Tychów Andrzej Dziuba podpisał umowę na użytkowanie dwóch pojazdów z Ireneuszem Sikorą, właścicielem grupy dealerskiej Sikora.

Grupa BMW Sikora przekazała do użytkowania tyskiemu urzędowi dwa samochody BMW i3. Model ten posiada elektryczny napęd, dzięki czemu nie emituje spalin. Został wykonany z materiałów odnawialnych lub z odzyskanych surowców, takich jak aluminium, włókno węglowe, poliester z butelek PET czy drewno eukaliptusowe. Samochód w 95% można poddać recyclingowi. Wyprodukowany został w fabryce w Lipsku.

Na stronie dealera możemy znaleźć model BMW i3 w cenie 169 700 złotych. Jednak miasto nie zakupiło aut, dealer w dobrej wierze użyczył ich do użytkowania tyskim urzędnikom.

– Posłużą one w pracy tyskim urzędnikom oraz pracownikom Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów – mówią tyscy urzędnicy.

Czy dwa samochody coś zmienią?

- To kolejny krok, dzięki któremu pracownicy Urzędu Miasta oraz jednostek organizacyjnych ograniczą emisję spalin. Latem korzystają z rowerów oraz rowerów elektrycznych - dodają urzędnicy.

Dwie stacje do ładowania

Koło urzędu miasta w Tychach pojawiły się dwie stacje do ładowania samochodów elektrycznych. Czas do pełnego naładowania baterii to około cztery godziny. Zasięg deklarowany przez producenta to około 270 kilometrów, uzależniony jest jednak od warunków atmosferycznych oraz stylu jazdy.

Zmiany w zakresie rozliczania samochodów służbowych

Od 2022 roku w związku ze zmianami jakie ma wprowadzić Polski Ład zmienia się również kwota ryczałtu doliczanego pracownikom za wykorzystywanie samochodu służbowego w celach prywatnych. Do końca 2021 roku było to

  • 250 zł miesięcznie – dla samochodów o pojemności silnika do 1600 cm3,
  • 400 zł miesięcznie – dla samochodów o pojemności silnika powyżej 1600 cm3.

Polski Ład zmieni zasady na jakich przyznawany będzie ryczałt. 250 złotych będzie doliczone pracownikom korzystającym z pojazdów o mocy do 60 kW, aut elektrycznych i napędzanych wodorem. 400 zł otrzymają wszyscy pozostali.