Nowe centrum miasta Tychy. Czym będzie się wyróżniać? Rozmowa z pełnomocnikiem prezydenta Michałem Lorbieckim

Urząd Miasta Tychy pod koniec grudnia ogłosił, że miasto planuje zrewitalizować przestrzeń wokół al. Jana Pawła II i zrobić w tym miejscu „nowe centrum Tychów”. Zapytaliśmy się pełnomocnika prezydenta Tychów ds. nowego centrum miasta Michała Lorbieckiego o to, jak mniej więcej może wyglądać przyszłe centrum.

Wyglądem nowego centrum Tychów zajmie się miejski urbanista Michał Lorbiecki. Oprócz bycia urbanistą pełni również funkcję Oficera Pieszego. W związku z planami budowy centrum otrzymał on stanowisko pełnomocnika prezydenta ds. nowego centrum miasta Tychy. Zarówno bycie oficerem jak i pełnomocnikiem są dodatkowymi, niepłatnymi funkcjami, które pozwalają na określenie pewnych kompetencji. Wstępne wyniki pochodzące z ankiet mają być dostępne w marcu. Do tej pory ankietę wypełniło ponad 1 tys. osób.

W 2021 roku, dokładnie 24 grudnia, weszła w życie nowelizacja ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, według której samorządy mogą ustanawiać własne zasady wjazdu do Stref Czystego Transportu. Z tej możliwości skorzystali już radni Krakowa i nałożyli ograniczenia wjazdu do Kazimierza. Strefy Czystego Transportu to ulice, na które mogą wjechać jedynie samochody elektryczne, wodorowe i z instalacjami CNG. Strefa jest oznaczona specjalnymi znakami drogowymi D-54 i D-55, informujące o wjeździe i wyjeździe ze strefy. Niezastosowanie się do znaków grozi mandatem w wysokości do 500 zl.

Czy „nowe centrum Tychów” będzie tworzone z myślą o wprowadzeniu w przyszłości w to miejsce strefy czystego transportu?

Nie, nie jest to powiązane. Wprowadzenie takiej strefy jest decyzją rady miasta, ponieważ musi to być ustalone uchwałą rady miasta. Na ten moment nie mam informacji, że miasto miałoby przystępować do planowania takiej strefy.

Czy aleja Jana Pawła II, która biegnie, wzdłuż planowanego „nowego centrum Tychów” zostanie zwężona?

Tak, na pewno będzie węższa. Na pewno nie będzie to czteropasmowa aleja. Celujemy w jedną jezdnię, czyli po jednym pasie w każdą stronę. Natomiast to będzie dopiero projektowane na podstawie badania natężenia ruchu. Wszystko wyniknie z analiz, np. jakie są zapotrzebowania, gdzie będzie trzeba zastosować dodatkowe pasy. Ciężko jest na ten moment to przewidzieć, ale na pewno aleja nie może pozostać w obecnej formie, czyli takiej przelotowej. Będzie musiała zostać bardziej miejską ulicą.

W filmie prezentującym założenia budowy „nowego centrum Tychów” pojawiły się cztery sformułowania, na których ma opierać się przyszłe centrum: wielofunkcyjność, różnorodność, pełne zieleni, dla każdego. Na czym one polegają?

Wielofunkcyjność nowego centrum ma się przejawiać pod względem zabudowy, jak i przestrzeni publicznych. Pod względem zabudowy nie możemy sobie pozwolić na to, żeby były to wolnostojące budynki o osobnych funkcjach, tak jak to znamy z naszego miasta, czyli bloki albo dyskonty. Oczywiście nie możemy sobie pozwolić na taką formę zagospodarowania tej przestrzeni.

Nowe centrum Tychów

Jeżeli powstaną budynki, to muszą być wielofunkcyjne, czyli łączyć w sobie różne funkcje, zarówno publiczne, społeczne, jak i rozrywkowe. Po prostu muszą spełniać więcej niż jedną funkcję. Jeżeli chodzi o wielofunkcyjność przestrzeni publicznych, to każda nowopowstała przestrzeń musi mieć jakieś możliwości. W takiej przestrzeni będziemy mogli zorganizować np. jakieś wydarzenie o randze miejskiej pokroju festiwalu, koncertu. Muszą być też przestrzenie, w których będzie można sobie usiąść, odpocząć od zgiełku miasta. Teraz, jeżeli chodzi o różnorodność, to polega ona na tej wielofunkcyjności, czyli na jak najszerszej ofercie tego centrum. Różnorodne usługi, różnorodne funkcje, różnorodna architektura, w sposób estetyczny np. jakieś wykończenia itd. Bardziej różnorodne, jeżeli chodzi o wizualne aspekty. Musi to być też różnorodne pod względem odbiorców, czyli jacy mieszkańcy będą mogli korzystać z tego miejsca. Ponieważ zależy nam, żeby jak najwięcej osób mogło korzystać z przyszłego centrum miasta. I tutaj wchodzimy na kolejny aspekt, nie możemy sobie pozwolić na wykluczenie żadnych grup społecznych czy to będą dzieci, dorośli, starsi. Podział na płci, każda płeć ma też inne potrzeby. Te cztery aspekty, które wskazaliśmy, się zazębiają i zawsze można połączyć jedno z drugim.

Na ten moment jesteśmy na dość ogólnych założeniach, one kryją za sobą pewien głębszy sens. Natomiast bardzo nam zależy na wynikach ankiet. Nie chcieliśmy tworzyć wstępnych założeń, żeby po sprawdzeniu ankiet nie zaskoczyć się ich wynikiem, wtedy nasza praca poszłaby na marne.

Mieszkańcy zwracają uwagę na ogólność pytań w ankiecie, że nie dotyczą one wyłącznie centrum, ale również całego miasta

Właśnie jest wręcz przeciwnie, dostaliśmy już ponad tysiąc odpowiedzi. Ankiety specjalnie mają charakter pytań otwartych, żeby umożliwić jak najbardziej rzetelne wypowiedzenie się. Chcieliśmy uniknąć sytuacji, w której mieszkańcy mają do wyboru tylko pięć opcji wyboru i muszą zdecydować się na jedną z nich. Byłoby to prostsze rozwiązanie, ale nie chcieliśmy w żaden sposób manipulować odpowiedziami. Dlaczego w ankiecie są pytania niedotyczące bezpośrednio centrum? Ponieważ to, w jaki sposób dzisiaj np. poruszamy się po mieście, co nam się w mieście podoba lub nie, rzutuje bezpośrednio na to, czego będzie brakowało w centrum. Czego nie powtarzać, co powinno się znaleźć w centrum, a czego nie ma w mieście. To być może wydają się niepowiązane pytania, natomiast są bardzo mocno powiązane właśnie z tym, czym centrum miasta powinno być.

Do końca stycznia 2022 r. można wypełnić ankietę na stronie: Ankieta w sprawie centrum Tychów