Piłkarze GKS remisują z Ruchem 2:2. Ciekawe spotkanie rywali zza miedzy, obie drużyny liczą na więcej

W siedemnastej kolejce futbolowej 1 Ligi zawodnicy GKS Tychy zremisowali w sobotę 5 listopada 2022 u siebie po ciekawym meczu z Ruchem Chorzów 2:2. Były to dziewiąte ,,derby Śląska" w takim zestawieniu. Tyska drużyna jest umiarkowanie zadowolona z wyniku i obiecuje konsekwencję.

gkstychy.info
Gksruch

Był to dziewiąty w historii mecz lokalnych drużyn - poprzedni rozegrano w tym samym miejscu i zakończył się zwycięstwem 2:0 dla gospodarzy. Derbowe spotkanie przy Edukacji 7 obejrzało 6873 widzów, w tym około 700 kibiców gości (prosili o aż 3000 wejściówek, jednak ograniczono sektor gości). Przedostatnie spotkanie rundy jesiennej odbyło się przy sprzyjającej pogodzie i żywiołowym dopingu obu grup kibiców.

Mecz zaczął się dość ospale, jednak po wzajemnym wybadaniu się przeciwników już po kilkunastu minutach doszło do kilku sytuacji bramkowych po obu stronach, a pierwszy gol zaliczyła drużyna GKS (16', Daniel Rumin). Chorzowska ekipa nie dała się jednak rozbić i wyrównała w 40 minucie po trafieniu Tomasza Swędrowskiego, a gola "do szatni" wrzucił tyszanom Artur Piąskowiak (45'). W przerwie meczu odbył się konkurs strzałów z miejsca sponsorowany przez jedną z firm bukmacherskich wspierających piłkarską pierwszą ligę.

Tyski GKS zdołał powetować sobie stratę niezwykle szybko - już w trzeciej minucie drugiej części spotkania kolejny gol Daniela Rumina doprowadził do wyniku 2:2, który utrzymał się do końca mimo licznych napadów obu drużyn mających przynieść zwycięską bramkę.

GKS obiecuje progres, Niebiescy w niedosycie

Bramka nas mocno pobudziła (...) [jednak] w tym najlepszym momencie popełniamy proste błędy. Ruch przejął inicjatywę (...) mogliśmy jedynie się odgrażać kontrami. Będziemy pracować (...) ten zespół będzie się rozwijać, nie zapominajmy że w końcówce grało trzech wychowanków. Po pierwszej rundzie mamy 22 punkty (...) 2:2 remis - jest to punkt po walce.

- mówił na pomeczowej konferencji prasowej Dominik Nowak, trener tyskiej drużyny. Niezadowolenie okazywał natomiast Jarosław Skrobacz z Ruchu Chorzów:

Wystarczyły dwie-trzy minuty dobrej gry gospodarzy (...) próbowaliśmy zepchnąć [ich] do obrony, chcieliśmy za wszelką cenę wygrać. Nie byliśmy zadowoleni z tego remisu i nie jesteśmy. Na pewno jestem wkurzony o te pierwsze trzy minuty drugiej połowy (...) nie zdobyliśmy tutaj jednego punktu, tylko straciliśmy dwa.

Składy obu drużyn na sobotni mecz:

GKS Tychy: 13. Konrad Jałocha – 5. Maciej Mańka Ż (69, 99. Dominik Połap), 3. Petr Buchta Ż, 25. Wiktor Żytek, 11. Krzysztof Wołkowicz – 7. Marcin Kozina (78, 20. Gracjan Jaroch), 8. Jan Biegański, 10. Antonio Domínguez (89, 15. Michał Ploch), 98. Mateusz Czyżycki, 77. Patryk Mikita – 19. Daniel Rumin Ż (89, 21. Krzysztof Machowski). Trener Dominik Nowak.

Ruch Chorzów: 82. Jakub Bielecki – 2. Konrad Kasolik, 4. Przemysław Szur, 71. Remigiusz Szywacz Ż – 26. Kacper Michalski (61, 7. Jakub Piątek), 8. Patryk Sikora, 20. Mikołaj Kwietniewski (85, 13. Łukasz Moneta), 23. Artur Pląskowski (61, 14. Łukasz Janoszka), 6. Tomasz Swędrowski (79, 10. Tomasz Foszmańczyk), 5. Tomasz Wójtowicz – 95. Daniel Szczepan Ż. Trener Jarosław Skrobacz.

ak