Pomocy w odpaleniu auta w mrozy mogą udzielić strażnicy miejscy. Apelują jednak, by nie nadużywać tej opcji

Kierowcom, którzy napotkają (np. w trakcie mrozów) problemy z odpaleniem silnika, na pomoc przyjść może straż miejska. Tyska instytucja przypomina, że posiada urządzenie rozruchowe i odpowie na wezwanie w przypadku problemów z akumulatorem. Są jednak ograniczenia.

Straż Miejska Tychy
Straż miejska tychy akumulator

W krytycznych sytuacjach dyżurny straży miejskiej (telefon 986) ma możliwość skierować wóz do pomocy z uruchomieniem auta mieszkańca. Strażnicy podkreślają jednak, że nie są mobilnym serwisem i należy pamiętać o upewnieniu się, że akumulator w ogóle działa:

Kierowco! Pamiętaj, że aparat rozruchowy i patrol Straży Miejskiej to nie jest rozwiązanie problemu niesprawnego akumulatora w Twoim samochodzie. Pomagamy, ale nie naprawiamy pojazdów! Nie zawsze da się „ożywić” akumulator

- informują tyscy strażnicy miejscy.

Pomogą, ale się nie rozdwoją

Należy też wiedzieć, że liczba patroli jest ograniczona i strażnicy nie będą mogli przyjechać, jeśli akurat będą mieli do wykonania inną - nagłą albo zgłoszoną - interwencję. Zawsze priorytetem jest ratowanie życia i zdrowia; „ratowanie” akumulatorów musi zejść na dalszy plan. Z tych samych, dość oczywistych, pobudek nie należy się dziwić, jeśli czas oczekiwania na przyjazd patrolu się wydłuży,

Notorycznie nadużywających publicznej pomocy czekać może natomiast czarna lista. Jak dodają strażnicy:

Jeśli zgłoszenia będą się powtarzać i będą dotyczyć tych samych kierowców, dyżurny SM odmówi udzielenia pomocy w uruchomieniu pojazdu. W takich przypadkach kierowcom, którzy wykorzystują strażników jako bezpłatną pomoc drogową, radzimy wizytę w warsztacie samochodowym lub zakup nowego akumulatora.

Straż Miejska Tychy/ak