Jak informuje portal 112tychy.pl przy jednej z restauracji na ul. Fabrycznej doszło do zasłabnięcia mężczyzny. O zasłabnięciu powiadomiona został obsługa restauracji, która następnie powiadomiła służby ratunkowe i przystąpiła wraz ze świadkami do udzielania pomocy.
U mężczyzny doszło do zatrzymania krążenia. Do działań ratowniczych zadysponowane zostały: zespół Pogotowia Ratunkowego oraz zastępy strażaków z tyskiej Straży Pożarnej.
Mężczyzny nie udało się uratować
Niestety pomimo wysiłku osób postronnych, ratowników medycznych i strażaków nie udało się przywrócić funkcji życiowych u mężczyzny (ok. 40 lat). Na miejsce wezwany został policyjny technik kryminalistyki i prokurator.
Policjanci KMP Tychy pod nadzorem prokuratury prowadzą postępowanie mające na celu wyjaśnienie przyczyn i okoliczności śmierci mężczyzny.
Szacuje się, że z powodu nagłego zatrzymania krążenia umiera w Polsce nawet 90 osób dziennie.