Tychy w końcu będą miały centrum. Miasto przedstawiło wizualizacje

Podczas konferencji prasowej dotyczącej budowy centrum Tychów, zaprezentowano wstępne wizualizacje, jak nowa inwestycja może wyglądać. Pochwalono się także wynikami ankiet, w których udział brali tyszanie. W planach są drapacze chmur, oraz nowoczesne bloki z trawą na dachu.

Miasto ogłosiło plan rozbudowy "nowego centrum miasta Tychy", ale niektórzy mieszkańcy pytają "to gdzie w takim razie jest stare centrum?". Nowość tej części miasta ma polegać na wielofunkcyjności z dużą ilością zieleni. Ma to być tętniąca życiem dzielnica oparta na Osi Zielonej, łącząca północną i południową stronę miasta. Swój wygląd i charakter zmieni także Aleja Jana Pawła II, zamiast dwupasmowej drogi, powstanie jednopasmowa. - Cała przestrzeń będzie miejscem spotkań, spędzania wolnego czasu i odpoczynku - zapewniają urzędnicy.

Nowe mieszkania i dużo zieleni

Najważniejszym elementem "nowego centrum Tychów" ma być zieleń. Planowane budynki, które miałyby powstać w tym rejonie będą musiały mieć na dachach zieleń. Zaprezentowano też czego od nowego centrum oczekują tyszanie m.in.: miejsc spotkań, klubów, rozrywki, drapaczy chmur, roślin, biur, mieszkań.

- W 2000 roku, kiedy robiłem remanent po moich poprzednikach, w biurkach, szufladach znalazłem co najmniej kilka wizji i koncepcji - wszystkie dotyczyły centrum. Tym samym stało się to takim mitycznym tworem. Mówiło się o nim, ale ciągle nic nie było - zaczął konferencję Andrzej Dziuba prezydent Tychów. Dodał także, że obecna sytuacja po pandemiczna oraz ta związana z wojną w Ukrainie sporo zmieniła. Obecnie miasta na Śląsku mierzą się z kryzysem populacji. Ludzie opuszczają chociażby Tychy. Jednym z czynników, które miałyby przyciągać ludzi do Tychów jest centrum miasta. Po przedstawieniu informacji mieszkańcom zrodziło się wiele opinii i dlatego Urząd Miasta Tychy postawił na konsultacje społeczne, które pomogły nakreślić kierunki w jakich powstawać będzie "nowe centrum miasta".

- Większość miast mówi dzisiaj o rewitalizacji centrum. Takich miejsc, gdzie się dopiero buduje się centrum, tak naprawdę jest niewiele, a my mamy szansę żeby na kilkunastu hektarach zrobić coś od podstaw, co spełni oczekiwania wszystkich. Nie ukrywam, że to będzie niezwykle trudne, złożone i skomplikowane zadanie. Na dodatek zadanie, którego wykonanie zajmie lata, ale wierzę, że przy fachowym wsparciu, zaangażowaniu sektora prywatnego i mieszkańców naszego miasta uda się je zrealizować - dodaje Andrzej Dziuba.

Dokładny zarys nowego centrum można zobaczyć na zaprezentowanych wizualizacjach.