Ukradli dwie gałki lodów. Teraz grozi im aż 10 lat więzienia!

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm nastolatkom podejrzanym o włamanie do jednego z lokali gastronomicznych w Chełmie Śląskim. Młodzi mężczyźni w krótkich odstępach czasu dwukrotnie włamali się do lokalu, a ich łupem padł alkohol i… lody. Teraz za swój występek będą odpowiadać przed sądem.

Juan manuel vargas t G St Wfx PJCI unsplash

W czwartek 19 sierpnia 2021 r. około południa dyżurny bieruńskiej komendy został powiadomiony o kradzieży z włamaniem do lokalu gastronomicznego w Chełmie Śląskim, do której miało dojść w nocy. Na miejsce zdarzenia udali się policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej. Kryminalni rozpoczęli działania, w wyniku których ustalili tożsamość sprawców.

Zatrzymani to mieszkańcy Bierunia

Policjanci zatrzymali podejrzanych już kilka godzin później. Jak się okazało podejrzani o to przestępstwo mężczyźni to dwaj mieszkańcy Bierunia w wieku 16 i 18 lat.

Włamania i kradzież

Obaj usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Młodszy z nich usłyszał je chwilę po zatrzymaniu, jako nieletni sprawca czynu karalnego, w obecności rodzica. 18-latkowi śledczy zarzut przedstawili, po nocy którą spędził w policyjnym areszcie. Ze złożonych przez mężczyzn wyjaśnień wynika, że dwukrotne włamanie do lokalu spowodowane było chęcią zwrotu skradzionego za pierwszym razem alkoholu. Zrobili tak idąc za głosem sumienia.

Feralne lody

Popełnili jednak przy tym kolejne przestępstwo. Tym razem ich łupem padły... dwie gałki lodów, którymi amatorzy cudzej własności postanowili się poczęstować.

Żadne tłumaczenie nie zwalnia z odpowiedzialności za popełnione przestępstwo. Młodzi włamywacze nie unikną kary. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie 16-latka zadecyduje sąd rodzinny. 18-letni sprawca stanie przed obliczem sądu karnego - informują bieruńscy policjanci.