Własna firma w Tychach. Zobacz, jak zacząć zarabiać na dowozach jedzenia i zakupów

Dowozy posiłków to bardzo dynamicznie rosnący rynek. W 2020 roku urósł aż o 42% i jest wart prawie 9,5 mld złotych. Bardzo szybko rośnie też segment dostaw zakupów. Mieszkając w Tychach można wejść w ten biznes w ciągu kilku tygodni i na start zacząć dostawy z dużym, rozpoznawalnym klientem - sklepem sieci Stokrotka.

Coraz więcej Polaków woli zamówić jedzenie z restauracji niż gotować. Już teraz w wielu polskich domach definicja „niedzielnego obiadu” nie oznacza obiadu przygotowanego samodzielnie, lecz zamówiony z restauracji. Właśnie niedziela to dzień tygodnia, w którym posiłki zamawiamy najczęściej. Polacy wydają też coraz więcej na zamawianie jedzenia - średnia wartość zamówienia posiłków z dowozem w 2020 roku wyniosła 57,77 zł. To o 10,1% więcej niż rok wcześniej. W porównaniu do 2017 roku natomiast, średnia wartość rachunku w dostawie wzrosła o 17,6%. Doskonałą przyszłość ma także przed sobą segment dowozów zakupów. Według badań Deloitte, już 37 proc. Polaków korzysta z opcji zakupów online z dostawą do domu. Taki odsetek konsumentów decydujących się na zakupy z dowozem to najwyższy wynik w historii badania Global State of the Consumer Tracker.

Miliony dowozów. Stava szuka franczyzobiorcy w Tychach

Stava to pierwsza w Europie i największa w Polsce sieć franczyzowa w branży dowozów posiłków i zakupów, która działa w 29 miastach Polski i ma 34 oddziały. Nowe wciąż przybywają. Firma szuka właśnie franczyzobiorcy w Tychach. Na start oferuje umowę ze sklepem sieci Stokrotka. Dlaczego restauracje i sklepy korzystają z usług Stava?

- Usługa oferowana przez oddziały Stava jest przeciętnie o 20–25 proc. tańsza niż własny kurier, a jednocześnie skraca czas oczekiwania klienta na zamówienie średnio o 20–30 minut. Do tego restaurator czy właściciel sklepu otrzymuje niezawodność dostaw i najzwyczajniej w świecie ma spokojną głowę - tłumaczy Paweł Aksamit, prezes Stava.

Kurierzy Stava zrealizowali już miliony dowozów w całej Polsce. Współpracują z największymi sieciami gastronomicznymi (np. McDonald’s, KFC, Pizza Hut), znanymi markami handlowymi (Decathlon, Stokrotka), ale i setkami niezależnych restauracji i sklepów.

System pomoże Ci rozwinąć biznes

Klienci chcą pracować ze Stavą a kolejni franczyzobiorcy otwierają swoje oddziały, bo firma ma unikalną wiedzę i narzędzia, które pozwalają niezwykle sprawnie organizować dowozy posiłków i zakupów. Główna przewaga Stavy to autorski system IT, czyli zaawansowane oprogramowanie logistyczne, które pozwala m.in. na optymalizację przewozów, a przez to obniżenie kosztów. System automatycznie rozdaje zlecenia kurierom i pokazuje najlepsze trasy przejazdu. Poza tym wspomaga takie zadania jak nadzór nad wyposażeniem, układanie grafików czy rozliczenia. Franczyzobiorcy bardzo sobie chwalą to oprogramowanie.

– Narzędzia dostępne w systemie są nieocenione – mówi Agnieszka, franczyzobiorca z Opola. Bo, jak dodaje, pozwalają one zastąpić pracę kilku ludzi.

Dzięki optymalizacji logistyki ten biznes staje się opłacalny już przy trzech samochodach i 30-50 dostawach dziennie. Każdy samochód zaangażowany w dowozy zarządzane przez system Stava przynosi 1-2,5 tys. zł zysku miesięcznie. Największe oddziały mają po kilkadziesiąt samochodów i organizują kolejne, bo zapotrzebowanie na usługi ze strony restauracji i sklepów cały czas rośnie.

Co musi zrobić, żeby otworzyć oddział w Tychach?

Aby otworzyć oddział Stavy, trzeba mieć co najmniej 20 tys. zł kapitału obrotowego, takiej "poduszki finansowej”, na pierwsze miesiące działalności. Potrzebne są też pieniądze na wynajem biura i samochodów, na torby z podgrzewaczami, telefony komórkowe z aplikacją, koszulki, kurtki, czapki dla kurierów itp. W inwestycja ok. 50 tys. zł. Pieniądze na start możesz mieć z pożyczki czy dofinansowania. Stava pomoże Ci te pieniądze zorganizować. Stava wymaga też od franczyzobiorców całkowitego zaangażowania w biznes dowozowy, bo tylko wtedy można naprawdę odnieść sukces.

– Na pewno nie jest to biznes dla kanapowców. Jeżeli ktoś myśli, że będzie siedział w domu, oglądał telewizję, patrząc na komputer i dostarczających kurierów, to się myli. Trzeba poświęcić wiele, żeby osiągnąć sukces w tej branży. Ale ten sukces wart jest wysiłku – podkreśla Robert, franczyzobiorca Stava z Rzeszowa.

Stava oprócz oprogramowania zapewnia również szkolenia teoretyczne i praktyczne dotyczące prowadzenia oddziału od A do Z, w tym rozpoczęcia działalności i pozyskiwania klientów. I daje nieustanne wsparcie w codziennej pracy i rozwiązywaniu problemów, m.in. w zakresie sprzedaży i wyceny usług oraz optymalnego układania grafiku kurierów. Zapewnia również specjalną ofertę flotową na najem samochodów. W Tychach możesz zacząć swój własny biznes od współpracy ze sklepem sieci Stokrotka. To kilkadziesiąt dowozów dziennie, które pozwolą zbudować Ci dochodową firmę. Chcesz poznać biznesplan oddziału Stava? Wejdź na stronę i uzupełnij formularz zgłoszeniowy. Wyślemy Ci dodatkowe informacje. Zapraszamy na https://www.zarabiajnadowozach.pl/lokalnie