Zaskakujące statystyki przestępstw. Tychy na podium najniebezpieczniejszych miast w województwie

Główny Urząd Statystyczny ujawnił dane mówiące o odnotowanych przez policję w 2021 roku przestępstwach przeciwko życiu i zdrowiu na tysiąc mieszkańców. W przypadku województwa śląskiego dane te mogą zaskakiwać, bowiem w ścisłej czołówce gminy o renomie spokojnych mieszają się z tymi owianymi gorszą sławą. Szczególnie dziwić może wysoka niechlubna lokata Tychów.

Wikimedia Commons
Tychy noc

Zacznijmy od uściślenia. Przestępstwo przeciw życiu i mieniu to według policyjnej definicji między innymi

  • zabójstwo bądź jego usiłowanie,
  • nieumyślne spowodowanie śmierci,
  • dokonanie trwałego bądź czasowego uszczerbku na czyimś zdrowiu,
  • pobicie,
  • bójka,
  • nieudzielenie pomocy poszkodowanemu.

Statystyki o których mowa z natury rzeczy uwzględniają tylko rozpoznane bądź zgłoszone przestępstwa tego rodzaju - niemniej jednak, zakładając podobną ich rozpoznawalność niezależnie od miejsca zdarzenia, wyniki w naszym województwie mogą być nieco zaskakujące.

Na pierwszym miejscu znalazły się Siemianowice Śląskie (0,71 przestępstwa przeciwko życiu i mieniu na 1000 mieszkańców). Na drugim miejscu ze wskaźnikiem wynoszącym 0,59 znalazły się ex aequo Dąbrowa Górnicza, Świętochłowice i właśnie Tychy. ,,Podium" zamyka trójka Częstochowa, Jastrzębie Zdrój, powiat będziński (0,56).

Następne są Ruda Śląska, Gliwice, Katowice, Sosnowiec obok Zabrza i powiatu gliwickiego, Bytom oraz Chorzów. Jak więc widać, miasta borykające się z przestępczością wywołaną m.in. strukturalnymi problemami społecznymi mieszają się w pierwszej dziesiątce z tymi, gdzie takie problemy nie są widoczne.

Drugie miejsce dość zamożnych i spokojnych Tychów jest zastanawiające. Czy wpływ na to może mieć częstsze zgłaszanie bądź staranniejsza praca śledczych w jednych miejscowościach względem drugich? Naprawdę ciężko to stwierdzić. Jedyne na czym możemy się oprzeć, to twarde dane ze statystyk policji, prokuratury czy GUS - reszta jest sferą domysłów.

ak