Konne patrole z Częstochowy nad Jeziorem Paprocańskim wspierają tyskich policjantów

Jak co roku policjanci w trosce o bezpieczeństwo osób wypoczywających nad tyskim jeziorem, codziennie patrolują rejon Paprocan. Konne patrole z Częstochowy wspierają w pracy tyskich policjantów z Sezonowego Ogniwa Policji Wodnej.

Przy Jeziorze Paprocańskim w Tychach działa wodny posterunek policji. Oprócz policjantów z ogniwa wodnego, mundurowych wspierają policjanci z Ogniwa Konnego Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. Konne patrole można spotkać w miejscach, gdzie wjazd samochodem jest zabroniony lub niemożliwy. Policjanci na koniach jak co roku wzbudzają wielkie zainteresowanie wśród mieszkańców, a w szczególności dzieci. Jednak przede wszystkim stróże prawa pilnują ładu i porządku publicznego.

– Pamiętajmy, że wysokie temperatury i słoneczna pogoda sprzyjają spędzaniu czasu nad wodą. Ale woda, oprócz radości i zabawy, niesie też za sobą wiele niebezpieczeństw. W okresie letnim zwiększa się m.in. zagrożenie utonięciami, a Policja, jako jedna z instytucji realizujących zadania na wodach, podejmuje działania w celu ograniczenia liczby tragicznych zdarzeń oraz maksymalnego zwiększenia poczucia bezpieczeństwa osób wypoczywających nad akwenami – informują tyscy policjanci.

Mundurowi przypominają, że bezpieczeństwo nasze i naszych dzieci nad wodą w dużej mierze zależy od nas samych. – Przestrzegajmy więc podstawowych zasad, które powinny obowiązywać podczas wypoczynku nad wodą. Ważne, by przede wszystkim zachować zdrowy rozsądek, gdyż brawura, alkohol i brak rozwagi mogą doprowadzić do nieszczęścia – podkreślają mundurowi.

Pomoc strażników miejskich

Wraz z rozpoczęciem sezonu letniego na Paprocanach razem z funkcjonariuszami Komendy Miejskiej Policji w Tychach, tyscy strażnicy miejscy dbają o bezpieczeństwo w okolicy kąpieliska, plaży oraz terenów rekreacyjnych. – Głównymi zadaniami przez cały okres działania ogniwa jest dbanie o bezpieczeństwo wypoczywających nad wodą, zabezpieczanie imprez organizowanych nad zbiornikiem, zwracanie uwagi na kłusowników, oraz prowadzenie akcji ratunkowych w podległym rejonie – informują strażnicy miejscy.