Tyski festiwal zakończy "Captain Who" - musical w tawernie pełnej męskiego brudu

Niedziela (20 sierpnia) to ostatni dzień XXXIX Portu Pieśni Pracy w Tychach. W sali koncertowej Mediateki wystąpią tego dnia uznane zespoły szantowe i marynistyczne dobrze znane gatunkowej publiczności, a kulminacją będzie muzyczne przedstawienie „Captain Who”.

MZBM Tychy
Mediatteka w Tychach

W finale tegorocznej edycji Portu Pieśni Pracy - festiwalu szantów i pieśni morza organizowanym w odległych co prawda od morza, ale posiadających żeglarskie tradycje Tychach, wystąpią zespoły które brały udział w pierwszym i/lub drugim dniu imprezy - Cztery Refy, Formacja, Klang, Atlantyda, duet Szurawski/Dąbrowski, Trzecia Miłość, Perły i Łotry, męski 30-osobowy chór marynarzy ze statku „Zawisza Czarny”.

Tawerna pełna męskich grzechów

Gwoździem programy będzie morski musical Captain Who, w którym szanty mieszają się w nim z barokową operą oraz szkockimi i irlandzkimi tańcami. Akcja rozgrywa się w portowej tawernie, zagubionej w czasie i przestrzeni, w której marynarze odpoczywają przy szklaneczce whisky. Oprawę muzyczną spektaklu wykona zespół Brasy uzupełniony o skrzypce jazzowe i violę da gamba.

Captain Who jest opowieścią o kulturze patriarchalnej, w której mężczyźni dominują nad światem w imię Boga i Króla, wykorzystując słabych i niewinnych, a kobiety traktując jak dziwki portowe. Płacą za to jednak wysoką cenę - odcinając się od własnego serca, stają są nieszczęśliwi - opisuje swoje dzieło współtwórca musicalu Wojciech Stępień.


Tytułowy kapitan (w tej roli Maciej Bartczak) podróżuje przez morza i oceany niczym Noe czy Odyseusz; jednocześnie przyznaje, że zalał swój dom krwią dziewic. Jest wiecznym podróżnikiem, który jest w stanie oddać swoje życie „w imię Boga i króla”, ale płaci za to olbrzymią cenę.

W trakcie jednej z podróży, kiedy toczył bitwę z francuskimi korsarzami, jego statek spłonął, a on cudem ocalał. Wtedy pojawiła się w jego życia piękna Francuzka, która urodziła mu córkę (Karolina Boradziuk) - stała się ona potem portową dziwką sprzedającą się marynarzom w brudnej tawernie. Kapitan potrafi ukazać swoją delikatną, czułą naturę tylko wobec niej, śpiewając marynarską kołysankę. Mężczyzna pomimo, że sam uważa się za następcę Noego, Odyseusza i Magellana, jest zagubiony w czasie.


Niedzielna finałowa gala XXXIX Portu Pieśni Pracy rozpocznie się o godzinie 15 w tyskiej Mediatece (al. Piłsudskiego 16). 5Bilety dostępne w sieci ticketmaster.pl.

Dzika plaża na Paprocanach

Może Cię zainteresować:

Tyskie regaty i drugi dzień XXXIX festiwalu pieśni morza

Autor: Arkadiusz Korejwo

18/08/2023

Zespół Atlantyda

Może Cię zainteresować:

W piątek 18.08 rusza XXXIX edycja festiwalu morskiej pieśni w Tychach

Autor: Arkadiusz Korejwo

14/08/2023

Żubry w lasach pszczyńskich

Może Cię zainteresować:

Historia żubrów na Górnym Śląsku zaczyna się w katowickich Murckach. Tu sprowadził je książę pszczyński

Autor: Michał Wroński

13/08/2023