Zmiażdżony po wyjściu z auta. „Szklanka” na drogach zbiera żniwo

Lokalna policja ujawniła, że w sobotę (2 grudnia) około dwudziestej na autostradzie A4 na wysokości Imielina (pow. bieruńsko-lędziński) doszło do śmiertelnego wypadku. W pasażera samochodu, który wpadł w poślizg i został wyrzucony z jezdni, wbił się kolejny wyrwany z panowania pojazd.

Znak drogowy "Uwaga wypadek"

Funkcjonariusze z Bierunia podają, że ofiarą szokującego zdarzenia padł 70-letni mężczyzna. Zaczęło się od poślizgu renault, którego kierowca jadąc lewym pasem autostrady w kierunku Krakowa poruszał się z nieostrożną prędkością. Po tym, jak wóz wpadł na środkowy pas zieleni, jego pasażer wyszedł sprawdzić, co się stało.

W tym momencie jadący tym samym pasem opel również wpadł w poślizgi bokiem uderzył w pojazd i 70-letniego pasażera, który mimo rychłego przetransportowania do szpitala zmarł. Obaj kierujący byli trzeźwi.

Policja

Może Cię zainteresować:

Strzelał z rewolweru do policji. Nie ostudziły go rany od kul ani ambulans

Autor: Redakcja

04/12/2023

Wypadek z udziałem autobusa PKM Tychy

Może Cię zainteresować:

Dwa mrożące krew w żyłach wypadki autobusów PKM Tychy

Autor: Redakcja

29/11/2023

Dom przy Ziębiej 41 w Tychach-Mąkołowcu

Może Cię zainteresować:

Burda Kolumbijczyków ze skutkiem śmiertelnym w domu na przedmieściach Tychów

Autor: Redakcja

28/11/2023